poniedziałek, 4 czerwca 2018

Zaczynamy. Czy ja zwariowałem?

Jak nietrudno sprawdzić, jest to cytat wypowiedzi Pawła Jochyma z dnia, w którym uruchomił on polskojęzyczną wersję Wikipedii. Cytat fajny, a dzieło wspaniale się rozwinęło, więc spodobał mi się i pozwoliłem sobie pożyczyć.

A co zacząłem ja? Mam nadzieję, że właśnie wychodzę poza wirtualną niszę i wkraczam w świat polityki. Bo - nie łudźmy się - prawa mężczyzn to sprawa polityczna. Istnieją siły przeciwstawiające się równości płci, które dysponują gigantycznymi pieniędzmi oraz dużymi zasobami ludzkimi. Zasobami aktywistek, gotowych wyjść na ulicę i krzyczeć. Mają też prasę, radio, telewizję, kontrolują co ważniejsze portale internetowe. Ja mam grupkę fanów i wiarę w to, że działam w słusznej sprawie.

Wypłynięcie z portu Internet zacząłem od ogłoszenia zbiórki w portalu pomagam.pl. Sprecyzowałem w jej opisie cele, priorytety i sposób rozliczania datków. Serdecznie zapraszam do zapoznania się i, jeśli popieracie to co robię, wsparcia.

Zbiórkę uruchomiłem dzisiaj w nocy, na czas środkowoeuropejski ok. 1:30. Na moment publikacj tego wpisu jedna osoba wsparła mnie kwotą 20 zł. Serdecznie dziekuję.

Informuję, że pomagam.pl pobiera 5% prowizji oraz 2,5% na pokrycie kosztów obsługi bankowej, czyli do mojej dyspozycji pozostaje kwota 18,50 zł. Nie będę jej na razie wypłacał, natomiast wykupię promocję skromną promocję strony na FB, bo na tyle to starczy.

Edit: wykupione, screenshot poniżej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz